Noworoczne postanowienia

Nie leń się! Zrób sobie postanowienia na obecny rok – jak ulepszać swoje relacje z mediami, a przez to zwiększać efektywność prowadzonych przez Ciebie działań medialnych. Początek roku daje ku temu znakomitą okazję.

Unikaj jednak ogólnych postanowień typu: „Będę bardziej proaktywny(a) w podsuwaniu dziennikarzom informacji na temat mojej firmy”, albo: „Zawsze wyślę informację prasową, gdy w mojej firmie będzie działo się coś ciekawego”. To są i tak Twoje obowiązki.

Im konkretniejsze zrobisz postanowienia, tym bardziej odczujesz podnoszenie się jakości Twojej pracy, gdy już owe postanowienia będziesz wcielać w życie. Noworoczne postanowienia dostosuj do swoich potrzeb. Poniżej podajemy kilka sugestii, co warto sobie obiecać.

1. Zaplanuję swe działania na cały rok

Jeśli Twoja firma lub instytucja ma być obecna w mediach nie możesz czekać, aż dziennikarze sami się nią zainteresują. Usiądź nad kalendarzem i zobacz, co kiedy się wydarzy w Twojej firmie.

Jakie są inne okazje, by wyjść z proaktywną akcją wobec mediów (np. Walentynki, referendum unijne, pierwszy dzień szkoły itd.)? Jak uniknąć okresów „informacyjnej posuchy”? Na przykład: zaplanuj działania na lato.

Jeśli do końca czerwca nie będziesz już po kampanii zainteresowania mediów pomysłami, które mogłyby się ukazać w wakacje – będziesz czytać, słuchać i oglądać materiały o Twojej konkurencji.

Oczywiście zawsze wyskoczą sprawy, którymi trzeba będzie zająć się na bieżąco. Najgorsze, gdy zdarzy się jakiś medialny kryzys. Ale na to też można się przygotować .

2. Dopilnuję czytelności moich Kluczowych Przesłań

W przypadku każdej akcji medialnej musisz mieć pewność, jakie Kluczowe Przesłania mają dotrzeć do odbiorców za pośrednictwem mediów. Innymi słowy: do jakich wniosków powinien dojść czytelnik, słuchacz, telewidz po zapoznaniu się z materiałem powstałym w oparciu o Twoją akcję.

Twoje informacje prasowe nie mogą być jedynie zbiorem informacji na dany temat, muszą komunikować owe Kluczowe Przesłania. A te muszą być jasne, proste i przedstawiające Twoją firmę w korzystnym świetle.

Twoim obowiązkiem powinno być sprawdzenie, czy owe Kluczowe Przesłania są czytelne, czy już dziennikarz zapoznając się z Twoimi materiałami będzie w stanie je zidentyfikować i przekazać odbiorcom medium, dla którego pracuje.

3. Zadbam o każdą listę mediów

Za każdym razem, gdy do mediów wyjdziesz z jakąś komunikacją nie możesz sobie pozwolić na ryzyko „ślepych strzałów”. Twoje informacje, pomysły, propozycje muszą trafić do właściwych adresatów.

Dlatego w przypadku każdej dystrybucji upewnij się, czy wszyscy dziennikarze na Twej liście nadal pracują w tej samej redakcji, czy akurat nie są na urlopie, a jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej – czy w ogóle zajmują się tą tematyką.

4. Będę jak dobry krawiec

Mając dobrą listę mediów i wiedzę na temat znajdujących się na niej dziennikarzy bez problemu można określić, jak różny może być sposób zainteresowania tym samym tematem wśród różnych dziennikarzy.

Np. „Businessweek” raczej bardziej będzie zainteresowany międzynarodowymi aspektami działalności Twojej firmy, „Profit” – odwrotnie – głównie krajowy wymiar tej działalności może być atrakcyjny do opisania.

Mało tego – informacją na temat nowej linii kosmetyków mogą być zainteresowane nie tylko kolorowe pisma kobiece, ale także „Puls Biznesu”, czy dziennik lokalny w regionie, gdzie znajduje się fabryka Twojej firmy.

Każdemu z tych mediów trzeba jednak nieco inaczej podać informacje na ten temat. Wybrać i wyeksponować te części Twojej historii, które mogą być najbardziej adekwatne do charakteru i zainteresowań danego medium.

Jak dobry krawiec powinieneś „szyć” materiały prasowe na miarę. Pomyśl o tym przy każdej podejmowanej w tym roku akcji medialnej.

5. Nie będę sprzedawać bubli

Rozczarowanie brakiem publikacji po akcji medialnej bywa bolesne. To, że nie publikują wynika z wielu powodów, ale najważniejszy jest jeden – Twoja historia nie może być kiepska.

Wysyłanie komunikatów prasowych z byle powodu jest w dwójnasób niekorzystne – ponosi się niepotrzebne koszty i, co gorsza, zniechęca do Twojej firmy dziennikarzy otrzymujących kolejny materiał, który nie jest wart publikacji.

Warto sobie obiecać, że będziesz myśleć jak dziennikarz – czy ta historia jest wystarczająco ciekawa dla czytelnika, słuchacza, widza? Czy kogokolwiek obejdzie?

6. Dam się zrozumieć

Jedną z bolączek najbardziej doskwierających dziennikarzom w kontaktach z PR jest niska jakość materiałów prasowych do nich wysyłanych.

To szansa! Jeśli Twoje materiały będą dobrze napisane, łatwo się wyróżnić spośród masy kiepskich „relisów” i zwiększyć swą efektywność. Kluczem jest dobry temat (patrz punkt 5) i… język, jakim materiał jest napisany.

Krótkie słowa i zdania. Cytaty, które można powtórzyć w towarzystwie znajomych. Brak żargonu. To pomaga tekstowi.

Możesz sobie np. obiecać, że każdą informację prasową przeczytasz na głos, zanim wyślesz do mediów. Albo, żeby poprawić swój warsztat, wziąć udział w szkoleniu ze sztuki efektywnego pisania.

7. Będę więcej czytać, słuchać i oglądać

Być na bieżąco w doniesieniach mediów ma ogromne znaczenie. To dostarcza wiedzy na temat obecnych trendów i tematów, jakie interesują media. Pomaga określić pomysły na sposoby zainteresowania mediów Twoimi sprawami.

Dostarcza informacji na temat dziennikarzy, którzy wciąż bardzo narzekają, że PR-owcy cały czas ich „podchodzą” nie mając pojęcia, czym się najchętniej zajmują. Wiedząc kto czym się zajmuje łatwiej kierować swe materiały do właściwych dziennikarzy / wydawców.

Wreszcie – bieżąca prasówka pozwala orientować się, co poczynia Twoja konkurencja. Pamiętaj, oni to prawdopodobnie robią!

8. Zadbam o swoją wiarygodność

Także Twoja osoba jest oceniana przez dziennikarzy, gdy decydują się, co zrobić z materiałami od Ciebie otrzymanymi. Czy jest to ktoś godny zaufania? Czy informacje od niej/niego są wiarygodne? Czy w ogóle warto jej/jego słuchać?

To są pytania, które dziennikarze sobie zadają i odpowiedzi na nie mają wpływ na losy informacji przez Ciebie dostarczonych. Im lepsze zbudujesz relacje z dziennikarzami, tym chętniej będą „jedli z Twojej ręki”.

Chętniej wszak słucha się dobrego znajomego, niż akwizytora tanich kosmetyków. Jak budować swą wiarygodność? Sposobów jest wiele. Możesz zacząć od postanowienia, że przynajmniej raz na pół roku opublikujesz swój artykuł w prasie branżowej. Dziennikarze zajmujący się Twoją branżą na pewno to dostrzegą.

Takich postanowień – dostosowanych do Ciebie – może być znacznie więcej. Im konkretniej, tym lepiej. A na koniec tego roku będziesz mieć szansę zweryfikowania, czy Ci się udało coś zrealizować, czy – mówiąc wprost – rozwijasz się zawodowo.